PayPal, jedna z najlepiej rozpoznawalnych marek zajmujących się internetowymi płatnościami, będzie musiała zapłacić 25 mln dolarów kary za niedozwolone praktyki. Amerykańskie Biuro Ochrony Finansowej Konsumentów CFPB) uznało, że usługa PayPal Credit polegająca na udzielaniu pożyczek wprowadzała klientów w błąd, a ponadto prowadzona była bez wymaganego zezwolenia.
Działania, które zasługiwały na karę
Powstały w 1998 roku serwis obsługi transakcyjnej PayPal zajmuje się przede wszystkim realizowaniem płatności za zakupy dokonywane za pośrednictwem sklepów internetowych. Najlepiej jest znany klientom sklepu e-Bay, z którym niemal od początku był związany.
W 2011 roku, serwis postanowił uruchomić nową usługę, zwaną początkowo "Bill Me Later" później „PayPal Credit”). Usługa ta miała być w założeniach produktem, który ułatwi zakupy przy korzystaniu z PayPal. Jak się jednak okazało, „Bill Me Later” nie różniło się niczym od zwykłego kredytu konsumenckiego. Jednak PayPal, w niedostateczny sposób wyjaśnił to w regulaminie, przez co wielu użytkowników nie zdawało sobie sprawy z tego, że korzystając z usługi, zawiera jednocześnie umowę kredytu. Co więcej, PayPal wymuszał na klientach korzystających z kredytu uiszczanie konkretnych płatności pożyczając kolejne pieniądze. Kiedy użytkownicy kwestionowali wysokość obciążenia, serwis negatywnie rozpatrywał ich sprawę. Ponadto, w ramach zwiększenia zainteresowania usługą, PayPal oferowało użytkownikom 5 lub 10 dolarów na poczet przyszłych zakupów wykonanych przy użyciu PayPal. Nakładane również były kary za opóźnienia w uregulowaniu wysokości rachunku, również w sytuacji, gdy strona PayPal nie działała i nie było nawet fizycznej możliwości, by spłacić kredyt.
CFPB w ochronie amerykańskich konsumentów
Biuro Ochrony Finansowej Konsumentów, niezależna agencja rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki, postanowiła zająć się sprawą kredytów udzielanych przez PayPal. Doszła przy tym do wniosku, że PayPal nie tylko wprowadzał swoich klientów w błąd. Zgodnie z amerykańskim prawem, udzielanie kredytów wymaga odpowiedniej zgody. Zgody tej, PayPal jednak nie uzyskał przed uruchomieniem usługi „Bill Me Later”.
Skutkiem postępowania wszczętego przez Biuro Ochrony Finansowej Konsumentów było zawarcie z PayPal ugody. W ramach niej, PayPal został zmuszony do klarownego objaśnienia wszystkim klientom, czym dokładnie jest PayPal Credit. Dodatkowo zapłacić ma 25 milionów dolarów, z których 10 milionów przeznaczonych zostanie na grzywny za nielegalną działalność, a pozostałe 15 milionów zostanie przekazane klientom w ramach odszkodowań i zwrotu niesłusznie zapłaconych kosztów.
Nie pierwsze problemy PayPal
Kara 25 milionów dolarów jest już kolejną w tym roku, jaką musi zapłacić PayPal za swoje działania niezgodne z prawem. Wcześniej na serwis transakcyjny została nałożona kara w wysokości 7,7 miliona dolarów. Powodem miało być naruszenie sankcji nałożonych przez Stany Zjednoczone na Iran, Sudan oraz Kubę. Zgodnie z postanowieniami amerykańskiego rządu, rodzime firmy nie mogły realizować płatności obywateli ze wskazanych krajów. Jednak PayPal z powodu swoich niedopatrzeń umożliwił łącznie ok. 500 transakcji o wartości 44 tysięcy dolarów. Wśród nich znajdowały się m.in. transakcje Kursada Zafer Cire, który jest oskarżany o sprzedaż broni masowego rażenia. Łącznie w latach 2009 - 2013 miało mieć miejsce 136 transakcji z konta zarejestrowanego na tego przestępcę. Pomimo relatywnie niewielkiej kwoty przeprowadzonych transakcji, amerykański rząd nie ugiął się i podjął decyzję o wymierzeniu surowej kary.