W dzisiejszych realiach gospodarczych często pojawia się konieczność przeniesienia autorskich praw majątkowych do utworu, którym może być: zdjęcie, prezentacja, materiały reklamowe, strona internetowa, film, czy też program komputerowy. Umowy regulujące to zagadnienie posiadają swą specyfikę, o której należy pamiętać redagując ich treść. Brak odpowiedniej formy umowy, czy też pominięcie niektórych zagadnień, mogą prowadzić do sporych komplikacji, jak nieważność umowy, czy pozostawienie twórcy możliwości żądania dodatkowego wynagrodzenia. Dlatego przystępując do zawierania umów przenoszących autorskie prawa majątkowe należy pamiętać o kilku zasadach.
Zawarliśmy umowę przez e-mail. W takim razie jest nieważna
Podstawowym wymogiem przy przenoszeniu autorskich praw majątkowych jest zawarcie umowy na piśmie. Brak realizacji tego warunku prowadzi do nieważności umowy, a zatem przeniesienie autorskich praw majątkowych nie następuje. Forma pisemna jest zachowana jedynie, gdy oświadczenie zostało własnoręcznie podpisane. Dlatego zawierając omawianą umowę, konieczne jest sporządzenie jej na papierze i podpisanie przez obie strony. Porozumienie się za pomocą e-maili, faxu, o rozmowie telefonicznej już nie wspominając, nie będzie wystarczające dla nabycia autorskich praw majątkowych.
Równoważne z oświadczeniem złożonym na piśmie jest jego podpisanie bezpiecznym podpisem elektronicznym weryfikowanym przy pomocy ważnego kwalifikowanego certyfikatu. Dlatego, jeżeli umowa przenosząca autorskie prawa majątkowe zostanie podpisana powyższym podpisem elektronicznym, wówczas będzie ona skuteczna.
Nabywam autorskie prawa w całości. Po co określać jeszcze pola eksploatacji?
Samo zawarcie umowy na piśmie nie wystarcza do nabycia praw autorskich. Konieczne jest jeszcze wskazanie pól eksploatacji. Przepisy wskazują bowiem, że przeniesienie autorskich praw majątkowych następuje jedynie na polach eksploatacji wyraźnie wskazanych w umowie. Pole eksploatacji to w istocie sposób wykorzystywania utworu. Ich przykłady zostały wskazane w przepisie art. 50 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Konsekwencje powyższej zasady są bardzo istotne. Jeżeli umowa ograniczy się jedynie do stwierdzenia, że na jej podstawie następuje przeniesienie autorskich praw majątkowych, to do przeniesienia tych praw nie dojdzie. Dlatego należy pamiętać, by w umowie wymienić wszystkie pola eksploatacji, na których zgodnie z wolą stron ma nastąpić przeniesienie autorskich praw majątkowych. Klauzule typu: „na wszelkich polach eksploatacji znanych w chwili zawierania umowy”, powinny być traktowane jedynie jako uzupełniające, a nie zastępujące wskazanie katalogu pól eksploatacji. Tego typu postanowienia będą miały wpływ jedynie na interpretację umowy, ponieważ będą wyrażały wolę jej stron. Nie zastąpią jednakże wskazania pól eksploatacji.
Czy to pole eksploatacji było znane, jak zawieraliśmy umowę?
Przeniesienie autorskich praw majątkowych może nastąpić jedynie na takich polach eksploatacji, które są znane w chwili zawierania umowy. Jeżeli zatem w przyszłości, wraz z rozwojem techniki, powstaną nowe pola eksploatacji, wówczas nabywca autorskich praw majątkowych nie może wykorzystywać utworu w nowy, nieznany w chwili zawierania umowy, sposób. By nie naruszyć praw autorskich, nabywca powinien uprzednio zawrzeć porozumienie uzupełniające zakres przeniesienia autorskich praw majątkowych. W przeciwnym razie może narazić się na roszczenia podmiotu, od którego prawa te nabył.
Nieodpłatnie? Trzeba było to napisać
Kolejnym ważnym zagadnieniem jest kwestia wynagrodzenia twórcy. Jeżeli zgodnie z porozumieniem stron, przeniesienie autorskich praw majątkowych ma nastąpić nieodpłatnie, wówczas musi to wyraźnie wynikać z umowy. Brak uregulowania wysokości wynagrodzenia w umowie nie spowoduje, że przeniesienie autorskich praw majątkowych nastąpi bezpłatnie. W takim bowiem przypadku, wynagrodzenie przysługujące twórcy zostanie obliczone z uwzględnieniem zakresu udzielonego prawa oraz korzyści wynikających z korzystania z utworu.
Jeżeli zatem strony umowy o przeniesienie autorskich praw majątkowych uzgodniły, że nastąpi ono nieodpłatnie, to koniecznie należy to wyraźnie napisać w umowie. W przeciwnym przypadku twórca zachowa prawo do wynagrodzenia i będzie mógł dochodzić go przed sądem.
Jedno wynagrodzenie za wszystkie pola eksploatacji? Niekoniecznie
Sporządzając umowę o przeniesienie autorskich praw majątkowych należy pamiętać o jeszcze jednej zasadzie. Przepisy ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych przewidują, że jeżeli umowa nie stanowi inaczej, twórcy przysługuje odrębne wynagrodzenie za korzystanie z utworu na każdym odrębnym polu eksploatacji. Jeżeli więc strony umowy poprzestaną na określeniu ogólnej kwoty należnej twórcy za przeniesienie praw, to może się okazać, że po jakimś czasie będzie on dochodzić dodatkowego wynagrodzenia. By tego uniknąć nie jest konieczne określanie odrębnego wynagrodzenia za korzystanie z utworu na każdym polu eksploatacji. Wystarczające jest globalne wskazanie wynagrodzenia. Należy jednak dodać klauzulę, z której będzie jasno wynikać, że wskazana w umowie kwota jest wynagrodzeniem za przeniesienie autorskich praw majątkowych na wszystkich polach eksploatacji wymienionych w umowie.
Dlaczego rozpowszechniasz tłumaczenie tego utworu? Twórca mi pozwolił
W prawie autorskim poza utworem istnieje jeszcze jego opracowanie. Jest nim w szczególności tłumaczenie, adaptacja, czy przeróbka. Prawo do wyrażenia zgody na rozpowszechnianie i korzystanie z opracowania utworu należy do twórcy i może być przenoszone na inne podmioty. By tak się jednak stało, umowa musi wyraźnie przewidywać, że nabywca autorskich praw majątkowych do utworu nabywa także wyłączne prawo zezwalania na rozpowszechnianie i korzystanie z opracowania utworu.
Jeżeli umowa nie będzie zawierała takiego postanowienia, wówczas twórca zachowa powyższe prawo, co może być zaskoczeniem dla nabywcy autorskich praw majątkowych.
Podsumowanie
Przy redagowaniu umów przenoszących autorskie prawa majątkowe należy mieć na uwadze powyższe zagadnienia. Brak ich świadomości może być przyczyną sporów sądowych, których można było uniknąć.